W piątkowy (15 I) wieczór na studniówce bawili się uczniowie Zespołu Szkół Ochrony Środowiska w Lesznie. Tę jedyną w swoim rodzaju imprezę zorganizowano w restauracji Finezja.

Tegoroczni maturzyści i nauczyciele Zespołu Szkół Rolniczo-Budowlanych w Lesznie wraz z zaproszonymi gośćmi bawili się na studniówce w Centrum Bankietowym Specjał w Przybyszewie. Uczniów pięciu klas: dwóch technikum budowlanego oraz po jednej z technikum rolniczego, architektury krajobrazu oraz żywienia i usług gastronomicznych powitali dyrektor Franciszek Kaczmarek i przewodniczący rady rodziców Cezary Lisowski. Życząc udanej zabawy i powodzenia na maturze, która otwiera dorosłość, dyrektor życzył uczniom, by "życie przeżyli w pełni".

- To jedyna taka noc w życiu! Niech żyje bal - mówiła inaugurując studniówkę Bożena Ryczkowska, dyrektorka Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu.

Uczniowie pięciu klas maturalnych rozpoczęli wieczór polonezem. Sporym zaskoczeniem dla gości było wykonanie tego tańca nie tylko w wersji klasycznej, ale także przy rockowej muzyce.

W piątkowy wieczór rozpoczęły się w Lesznie studniówkowe szaleństwa. W restauracji Finezja bawili się maturzyści z pięciu klas Zespołu Szkół nr 4. Jest ich w tym roku szkolnym ponad setka. Był tradycyjny polonez, a później młodzież wspólnie z nauczycielami zatańczyła walca.

Cztery klasy maturalne Zespołu Szkół Technicznych z Leszna bawiły się na studniówkowych balu w Restauracji Finezja. Wśród 83 uczestników studniówki była tylko jedna tegoroczna maturzystka tej typowo męskiej szkoły. Do uroczystego poloneza wyprowadziło uczestników balu czworo wychowawców klas maturalnych przebranych w szlacheckie kontusze. W rozrywkowy nastrój wprowadził wszystkich krótki występ 4SKI Band z Osiecznej, czyli kwartet instrumentów dętych. Jednym z członków kwartetu jest tegoroczny maturzysta. Po tradycyjnych zdjęciach królowała już muzyka. Można było zauważyć że niektórych maturzystom muzyka wcale nie przeszkadzała w tańcu.

Najmniejsza studniówka w naszym regionie odbyła się w Restauracji Toscania we Włoszakowicach. Na sto dni przed maturą bawiło się 16 tegorocznych maturzystów z partnerami, miejscowego Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Oprócz tradycyjnego poloneza, uczniowie przygotowali bogaty program artystyczny. W kameralnym gronie bawiono się do późnych godzin nocnych.

W ostatni piątek stycznia w restauracji "Toscania" we Włoszakowicach bawili się maturzyści z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Nietążkowie. Dla wielu uczniów była to niezapomniana noc.

Uczniowie kościańskiego "Ratajczaka" na swojej 100 bawili sie w restauracji Nenufar w Kościanie. W zabawie uczestniczyli uczniowie 4 klas, którzy już w maju przystąpią do egzaminu dojrzałości.

Świętowanie rozpoczęła dyrektor - Aneta Przybylska uroczyście otwierając bal. Przyszli maturzyści nie oszczędzali nóg i gardeł, bawiąc się świetnie przez całą noc.