
Kto nie był niech żałuje. Druga edycja Retro-Rowerówki okazała się strzałem w dziesiątkę. Warunkiem, który uprawniał do udziału w tej wyjątkowej wyprawie, było posiadanie pełnoletniego jednośladu.
Wystarczyło zajrzeć do piwnic, na strychy i do garażu ciotki, by odnaleźć prawdziwe rowerowe skarby. Druga edycja Retro -Rowerówki ściągnęła na start blisko sześćdziesiąt osób od dzieci do seniorów.
Rowerzyści wystartowali w sobotę w samo południe z leszczyńskiego rynku. Trasa wiodła do Osiecznej. Metę wyznaczono na terenie Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa. Na mecie rajdu nagrodzono najlepiej przebranego cyklistę oraz najstarszy rower.
Organizatorem imprezy było Centrum Informacji Turystycznej w Lesznie, a gospodarzem Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa w Osiecznej. Imprezę zabezpieczyli członkowie grupy Wonhol Garage, zrzeszającej pozytywnie zakręconych miłośników motoryzacji. Tegoroczną niespodzianką było wspólne zdjęcie na mecie wykonane z lotu ptaka.
Karolina Bodzińska